Lubię melodie 'wyśpiewane' przez flet poprzeczny ;) Chciałabym kiedyś nauczyć się na nim grać... A może ktoś z Was jest w gronie grających na nim szczęśliwców? Jak Wam idzie? Podzielcie się doświadczeniem :)

Hahahaha ja jestem w tym gronie :P ostatnio zostałam nawet okrzyknięta przez pania od fletu 'zdolny leniuch' hihihi :P Flet poprzeczny potrafi urzec. W szczególności w dueciku z fortepianem. Wtedy to dosłownie cud miód... Gra na flecie nie jest trudna, aczkolwiek trzeba porządnie dmuchać, żeby stworzyć ładny, czysty i głęboki dźwięk, no i jeszcze jak długo się gra, to ze zmęczenia ręka drętwieje i wszystko leci, a wtedy nawet dźwięk szlag trafia..

Kiedyś akompaniowałam flecistce na kolędowym koncercie w Lulajże Jezuniu ;) Fajnie nam wyszło ;) Chciałabym tez kiedyś skrzypkom akompaniować, ale póki co flecikiem się zadowolę ;) No, ręka na pewno drętwieje - ja bym długo nie wytrzymała tak trzymać łokieć w górze - podziwiam ;)

noooo dość długo trzeba trzymać ten łokieć w górze :] jakieś 1,5 h na lekcji (non stop!) + jakieś występy i ćwiczenia w domu...

ja gram na flecie ! A sama chiałabym sie nauczyc grac na pianiu (remana, waidomo o co chodzi :) )

Wiadomo wiadomo ;) Tymczasem ja liczę na bezpłatne korki u Ciebie z gry na flecie ;) Tak po koleżeńsku hyhy :D

Ej...sorry ale kto tu jest doswiadczony ja gram na fllecie ale nie wiem jak uzyskac piękny fletowy dźwięk ....POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Karolina, bez paniki ;) Musisz po prostu dużo ćwiczyć i próbować różne ustawienia główki, bo każdy ma inne usta. Jak grasz gamy, to graj długimi, mocnymi dźwiękami. Jeżeli nie wychodzi - próbuj taki dźwięk grać do skutku, aż będziesz zadowolona. Życzę powodzenia:)

ładny, czysty i śpiewny dźwięk uzyskasz jedynie przez cięzką prace.
Co do bolącego łokcia to przy dobrej i naturalnej postawie nie boli. Uwierzcie :)
Pozdrawiam

Zgadzam się. Łokieć można a nawet trzeba trzymać luźno (przynajmniej wg mojej Pani prof.) Gra na flecie jest jednak trochę trudna, ponieważ utwory na flet są często bardzo szybkie. Ładnego czystego dźwięku NIE DA SIĘ osiągnąć bez ćwiczenia. Dźwięk bez ćwiczenia może być ładny, ale nie "piękny" ;p. Niestety aby osiągnąć taki efekt trzeba ćwiczyć codziennie tak zwane długie dźwięki i to oczywiście długo ;p. Nie wiem czy to jest znana metoda, ale grając w 1 registrze (chyba cos od c1 do d2) należy powiedzieć de potem w 2 (od dis 2 do h2) di i potem od c3 do końca skali de. Jeżeli się mylę to proszę mnie poprawić. To poprawia dźwięk oczywiście jeżeli się też zastosuje odpowiednią pozycję przepony i odpowiednio trafi się w krawędź. Tak mi cały czas tłucze do głowy moja nauczycielka i wychodzi na to że ma rację, ponieważ miała uczennicę która wygrywała prawie wszystkie konkursy a grała zaledwie na flecie marki yamaha.

Ja gram na nim i lubie to robic bo sprawia mi to przyjemność najbardziej lubie tamburyn Gosseca