Forum dla ludzi ceniących sobie sztukę :)
Słowo „lacrimosa” pochodzi z języka łacińskiego i oznacza „pełna łez”, „opłakana”, „żałosna”. Jest to również tytuł ostatniej części „Requiem” Mozarta - stąd pochodzi nazwa zespołu.
Założycielem Lacrimosy jest Tilo Wolff. W 1990 ukazał się jego pierwszy album - „Clamor”. Po pewnym czasie Tilo zaczął szukać wokalistki - i w 1994 dołączyła do niego Anne Nurmi, wcześniej wokalistka fińskiej grupy Two Witches, z którą Lacrimosa zagrała trasę koncertową po wydaniu albumu „Satura”.
W muzyce Lacrimosy widoczny jest wpływ metalu, muzyki klasycznej i symfonicznej oraz rocka gotyckiego. Od początku zespołowi towarzyszy na okładkach arlekin Jester. Jest to hołd złożony Charliemu Chaplinowi - ulubieńcowi Tilo.
Info: http://pl.wikipedia.org/wiki/Lacrimosa
Polska strona: http://nemiloss.webd.pl/
Druga polska strona: http://lacrimosa.rockmetal.art.pl/new/index2pl.html
Oficjalna strona: http://www.lacrimosa.ch/cms/front_content.php?idart=1
Ostatnio edytowany przez remana (2008-04-21 22:00:11)
Offline
Wybacz, ale trochę zedytowałam Ci posta
Kocham ich muzykę! Jest taka... klimatyczna i nieziemska! W sam raz dla gotyckiej duszy Osobiście lubię wszystkie płyty, choć najczęściej słucham Echoes (ach! ten piękny statek na okładce ) A co do piosenek na tej płycie to chyba Apart (nieziemski głos Anne... )
A to moja ulubiona ich fota - ślicznie wyszli
Offline
Lacrimosy słucham godzinami. Robią kawał dobrej muzyki. Po mistrzowsku połączyli klasyke z metalem czyli to co kocham najbardziej. I chwała im za to!
Offline